sobota, 30 marca 2013

39. TOP 10 - czyli państwa, które najbardziej chciałabym odwiedzić.

Na początku chciałam przeprosić za tak długą nieobecność, za nie czytanie moich ulubionych blogów, nie dodawanie komentarzy... Przepraszam, ale ostatnio byłam naprawdę bardzo zajęta, mam nadzieję, że w najbliższym czasie wszystko nadrobię, bo przez tą dość długą przerwę jestem jeszcze bardziej ciekawa świata! :)

  Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam listę państw, które najbardziej chciałabym odwiedzić.
 Mój ukochany Ryszard Kapuściński w "Podróżach z Herodotem" pisał: "(...) Kusiło mnie, żeby zobaczyć, co jest dalej, po drugiej stronie. Zastanawiałem się, co się przeżywa, przechodząc granicę. Co się czuje? Co myśli? Musi to być moment wielkiej emocji, poruszenia, napięcia. Po tamtej stronie - jak jest? Na pewno - inaczej. Ale co to znaczy inaczej? Jaki ma wygląd? Do czego jest podobne? A może jest niepodobne do niczego, co znam, a tym samym niepojęte, niewyobrażalne? Ale, w gruncie rzeczy, największe moje pragnienie, które nie dawało mi spokoju, nęciło mnie i dręczyło, było nawet skromne, bo mianowicie chodziło mi o jedno tylko - o sam moment, sam akt, najprostszą czynność p r z e k r o c z e n i a  g r a n i c y.  (...)"

W pewnym sensie mam podobnie :) Niby jest lista, ale tak naprawdę nie ma znaczenia, gdzie miałabym się znaleźć. Tak naprawdę ciekawi mnie, jak tam jest. Czy gdy wyjdę z samolotu natychmiast oblepi mnie gorąca wilgotność? Czy będzie zimno, inaczej niż się spodziewałam? No właśnie, czy chociaż część z tego, o czym bardzo często myślę, to prawda? Czy w Indiach cały czas ryczą klaksony, w Londynie zawsze :) pada deszcz, a na Malediwach są widoki jak z photoshopu? Jedno jest pewne - im bliżej przekroczenia granicy, tym bardziej jestem ciekawa! :)
Zapraszam! :)


1. HISZPANIA


Nie będę pisała, od którego momentu tak bardzo pokochałam Hiszpanię i dlaczego, bo to za długa historia ;) Jedno jest pewne - kocham wszystko, co związane z tym krajem i najbliższą przyszłość wiążę właśnie z nim :) Marzę o tym, żeby pewnego dnia zwiedzić całą Hiszpanię. Chciałabym również uczestniczyć w jakimś hiszpańskim "festiwalu", np. La Mercè. Marzę także o wielu innych rzeczach, o których nie będę teraz pisała, bo obawiam się, że bym nigdy nie skończyła :)


2. USA


Kłamstwem byłoby, gdybym napisała, że chciałabym zwiedzić wszystkie stany, ale jest wiele miast, na które zwróciłam uwagę, m.in. Nowy Jork (z Manhattanem oczywiście!), Los Angeles, San Francisco czy Miami.


3. JAPONIA


Japonia jest państwem, które spośród państw Dalekiego Wschodu fascynuje mnie najbardziej :)


4. SESZELE


Obawiam się, że na Seszelach zbyt dużo do zwiedzania nie ma, ale z racji tego, że uwielbiam lato i słońce - wylegiwanie się na plaży byłoby świetnym pomysłem :)


5. AUSTRALIA


Zawsze jak pomyślę o Australii, wydaje mi się ona najbardziej nieosiągalna spośród wszystkich innych państw, nawet nie wiem dlaczego tak jest. Marzę o zwiedzeniu Perth!


6. ZEA


Nie jest chyba tajemnicą, że kiedyś chciałabym zamieszkać w ZEA (z wiadomych powodów!).


 7. WŁOCHY


Włochy wydają mi się bardzo magiczne. Bardzo chciałabym zwiedzić Rzym, Wenecję i Florencję. Włoskie budowle na zdjęciach wyglądają niesamowicie!


8. MEKSYK


Z Meksykiem łączy mnie dłuższa więź niż z Hiszpanią, jednak na ten moment nie jest ona mocniejsza :) Marzę, żeby pewnego dnia znaleźć się na prawdziwym, meksykańskim weselu :P


9. SUDAN POŁUDNIOWY


Kiedyś oglądałam pewien program, w którym gościem była pani Janina Ochojska. Nie pamiętam dokładnie o czym mówiła, jednak w pamięci zapadło mi pewne zdanie. Pani Janina powiedziała, że jeżeli ktoś chce zobaczyć prawdziwą Afrykę, powinien wybrać właśnie Sudan Południowy. Ja jej wierzę :)


10. FRANCJA


Francja również wydaje mi się magiczna. Chciałabym kiedyś pospacerować po Paryżu, zajść do jakiejś kawiarni i zjeść prawdziwego, francuskiego croissanta ;)  

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony weheartit.com



Jak można zauważyć, z racji tego, że jeszcze nigdy nie byłam za granicą, ciągnie mnie do bardzo popularnych miejsc ;) Pewnie większość z Was już w nich była, prawda? Piszcie w komentarzach! :)

***

A na zakończenie chciałabym życzyć wszystkim zdrowych, wesołych świąt, w gronie najbliższej rodziny! Zawsze życzyło się również "mokrego dyngusa", ale patrząc na naszą pogodę... to chyba pozostaje mi życzyć przede wszystkim ciepłej, prawdziwej wiosny! :-)