piątek, 28 października 2011

14. Tell me about yoursefl…




Zostałam nominowana i zaproszona do pewnej zabawy "Tell me about yourself award" przez Agatę z Checktravel, której bloga oczywiście bardzo gorąco polecam!! Dziękuję bardzo!! :)


Zasady są takie:
- napisz kto przyznał Ci nagrodę
- napisz 7 przypadkowych faktów o sobie
- nominuj 15 blogerek


No to zapraszam do przeczytania czegoś o mnie:

1. Hiszpania
Jedno z moich największych uzależnień. Począwszy od historii, aż po geografię, kulturę, język... Na 100 % wiem, że to z Hiszpanią chcę związać swoją przyszłość. IBERYSTYKA to oczywiście mój wymarzony kierunek :) Mam nadzieję, że mi się uda... W mojej szafce można znaleźć broszury z krainami geograficznymi Hiszpanii no i oczywiście mój ukochany słownik jęz. hiszpańskiego, do którego zaglądam, gdy tylko mam trochę czasu.


 2. Piłka nożna
Kolejne uzależnienie :) Jeśli nie wiesz, co to jest spalony, wolny, pressing, ewentualnie lob albo hat-trick - pisz śmiało, udzielę Ci odpowiedzi na wszystkie (no dobra, prawie :P) pytania. Kocham FC BARCELONĘ. Tak, że chyba już bardziej nie można. Kocham ich grę, kocham podania Xaviego, jego rzuty wolne; przejścia Messiego między zawodnikami, jego piękne bramki; naszego kapitana Puyola, dzięki któremu zawsze wszystko i wszyscy są na swoim miejscu; Iniestę za to, że zawsze jest tam, gdzie powinien, po prostu wszystko. Kocham to, że FCB to DRUŻYNA, która składa się z 11 zawodników, a nie tylko z bramkarza i piłkarza, który jako jedyny chce strzelić wszystkie gole :|  Oglądam również mecze innych drużyn, ale tylko wtedy, gdy mam czas. Aha, i jeżeli ktoś napisze, że oglądam mecze tylko ze względu na piłkarzy, że jestem napaloną nastolatką bla, bla, bla, to niech sobie od razu daruje, bo mecze kobiet też oglądam :) Notabene za najprzystojniejszego piłkarza uważam Sergio Aguero i co? Kiedyś mecze Atletico M. oglądałam wyjątkowo rzadko, teraz Man. City tylko od święta. Aha, i nienawidzę kibicowania na pokaz (czyt. "Kupię sobie torbę/koszulkę/bransoletkę/wisiorek/zeszyt z tą i tą drużyną, żeby wszyscy widzieli."). Sama osobiście mam koszulkę D. Villi (prezent od przyjaciółek), ale jeszcze nigdy jej nie miałam na sobie. Nie chcę, żeby się zniszczyła, koszulka to dla mnie świętość. Mam również wisiorek z herbem Barcy (ten z kolei od siostry) - nie noszę, bo nie chcę, żeby się zniszczył. Noszę jedynie gumową opaskę Barcy na rękę, aby mieć ich obok siebie i mobilizować się do spełniania marzeń.
P.S. chiacha.net to najgorsza strona internetowa ever. No niestety, jeżeli "kibicki" wolą oglądać zdj. piłkarzy, wybierać ciacho dnia/tygodnia/miesiąca, rozpaczać, że ten i ten wrócił do dziewczyny - zamiast obejrzeć mecz - no to ja dziękuję bardzo :))

3. Postcrossing
Uzależnienie, którego nie popiera moja mama, bo "zamiast wydawać pieniądze na pocztówki i znaczki mogłabyś kupić sobie jakieś ubranie". Ale Kasia ma taki charakter, że Kasia woli wydać pieniądze na pocztówki i znaczki :) Te niesamowite podniecenie przy losowaniu, do kogo tym razem wyślę pocztówkę, czy nareszcie do Hiszpanii, czy znowu do Finlandii... :) Ale powiedzmy sobie jasno - cieszę się z każdego losowania ;) No i ta radość, kiedy czytam przysłaną mi pocztówkę... To nie do opisania, jeżeli ktoś również ma fioła na tym punkcie - na pewno mnie zrozumie ;))

4. Sen
Kocham spać! :) Tzn. może inaczej, kocham być wyspana. Kocham iść spać wiedząc, że nie muszę rano wstawać itd. Zawsze nastawiam sobie 3 budziki, co 3 min. ;) Paradoksem jest to, że obecnie sypiam po 4 godz. na dobę, wysypiam się w weekend, ale nieważne... 


5. Muzyka
Uwielbiam rock :) Moja najukochańsza piosenka to oczywiście Kings of Leon - Use somebody. Słucham także takich zespołów jak: Flyleaf, Coldplay, The Kooks, The Fray, Augustana i wiele innych. Poza tym ubóstwiam Adele! :) Oczywiście kocham również najlepszą latynoską wokalistkę - Shakirę. Muszę być na jej następnym koncercie, bo inaczej nie przeżyję!! :D
 Jeśli chodzi o polskie zespoły - ubóstwiam Happysad (Łydka). Lubię też piosenki  Moniki Brodki (Saute) oraz Kasi Nosowskiej (np. Katasza). Poza tym moja miłość do "Dżemu" nigdy się nie skończy, Rysiek na zawsze pozostanie moim idolem. 
A, no i jeszcze jedna rzecz. Kocham szukać na youtube covery wielkich hitów, śpiewane przez zwykłych ludzi. Czasami spodoba mi się pewna piosenka, dzięki przesłuchaniu coveru (np. Taylor Swift Cover


6. Książki
Ubóstwiam czytać! Kocham wyobrażać sobie postacie przedstawione na kartkach powieści. Niestety, aktualnie kompletnie nie mam czasu na czytanie, chyba dopiero w wakacje do tego wrócę :( Jak na razie moją ukochaną książką jest "Szeptem". Po prostu nie do opisania. Kocham również książki Paulo Coelho ("Alchemik", "Weronika postanawia umrzeć" i wiele innych). Jeśli chodzi o literaturę polską, pierwsze miejsce bezapelacyjnie należy do Pani Kasi Grocholi. Styl, jakim pisze ta kobieta jest niesamowity - np. "Trzepot skrzydeł". Jest to jedyna książka, którą mogę czytać codziennie od nowa, bez przerwy, chociaż i tak wiem, jak się skończy. Ogólnie rzecz biorąc najczęściej sięgam po książki ukazujące różne problemy (np. przemoc, zaburzenia odżywiania, narkomanię, inne religie), ale nie zawsze :)


7. Filmy
Kocham oglądać filmy! :) Może to dziwne, ale nie lubię filmów czysto amerykańskich, tylko np. francuskie ("Amelie""Gamines") oraz takie, które są "częściowo" amerykańskie :D Np. "Spanglish""Vicky Christina Barcelona". Po prostu uwielbiam filmy ukazujące inny obraz świata niż ten amerykański. Gorąco zachęcam do obejrzenia tych filmów :)

Przepraszam, że aż tak się rozpisałam, ale tak jakoś wyszło. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam... Pozdrawiam wszystkich czytelników i gorąco zachęcam do zabawy!

piątek, 21 października 2011

13. Toowoomba, Australia


Kolejna prywatna kartka :) Tym razem od Penelopy (notabene bardzo znana użytkowniczka dla Polaków :D) z Australii. I jak Wam się podoba? Jak dla mnie jest cudowna!!! Od samego początku się w niej na maxa zakochałam :) Cudowna, uwielbiam takie. No i moja pierwsza z Australii... :))

czwartek, 13 października 2011

12. Buenos Aires, Argentyna



Prywatna kartka od Julia z Argentyny (Buenos Aires). Przepraszam, że takie małe zdjęcie, ale nie mogę wstawić większego, bo wygląd bloga będzie nieatrakcyjny (wystarczy kliknąć na zdj, a powiększy się ;) Bardzo mi się podoba :)


sobota, 1 października 2011

11. Novovoronezh, Rosja





Kartka od chłopaka z Rosji (Novovoronezh). Jak widać nie przedstawia ona widoku typowo rosyjskiego :) Po prostu był on na wakacjach w Barcelonie, a że napisałam, że kocham FC Barcelonę i ogólnie całą Hiszpanię, to mi ją wysłał. I się niezmiernie cieszę, bo jak na razie jest to moja ulubiona pocztówka. Jedynie trochę zdziwiły mnie pierwsze słowa: "What the fuck?!"... no ale to 14-latek, więc wybaczamy ;)


Novovoronezh to miasto w Rosji (w obwodzie woroneskim), nad Donem.